sobota, 12 grudnia 2015

888

Bunt w obozie koncentracyjnym "Arbeit macht frei" dzwoni w uszach wysokim napięciem. Rezystorami zwarte zwoje dwóch półkul mózgowych, biegniesz na oślep w bydlęcym wagonie, na skazanie, bo Bóg tak chciał.
Tłuszcz skwierczy, jak na patelni, dymami zasnute niebo wronami. Tylko ciepły, czerwony deszcz rozsiewa cętki na białym śniegu.a popiół krematoriów użyźnia okoliczne pola.
Bo Bóg tak chciał.

środa, 9 grudnia 2015

.wiersz o cudzie (poezja kaowa)


spotkałem raz kretyna
co dupę wypinał
podchodzili ludzie
mówili o cudzie
gdy z dupy wyszła kupa

wielka jak chałupa

ido świenta


Zbliżają się Święta
czy każdy z nas pamięta
by pójść do Biedronki
i kupić kilo mielonki?
By kupić kilo kiełbasy
i inne rarytasy?

By kupić w occie śledzie
i świnię w galarecie?
I karpia nabądź kochany
najlepiej dwa kilogramy
i kilka bochenków chleba
bo jeść przecież potrzeba

A o szynce nie zapominaj
bo taki już nasz obyczaj
że Święta wtedy udane
gdy pieniądze dobrze wysrane