sobota, 6 sierpnia 2016

Heniek

Heniu Heniu wpuść nas proszę
spojrzyj w judasz otwórz drzwi
Tu czekają dwie rozkosze
obietnice słodkich chwil

Nasze kształty i powaby
będą twoje, rób co chcesz
Henryk silny ale słaby
cały w pąsach wzdłuż i wszerz

Wpuścił damy do samotni
zdjął łancuchy otwarł drzwi
a to byli bezrobotni
dali w ryja -  Heniu śpi

Śpi biedaczek snem bezsennym
i pożegnał z życiem cennym.

Morał?
Nie wpuszczajcie Świadków Jehowy
Amen

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz